Będzie hard fork w Bitcoin Cash (BCC)
1 sierpnia 2017, w wyniku pierwszego od wielu lat hardforka sieci Bitcoin powstała nowa kryptowaluta Bitcoin Cash. Same okoliczności jej powstania budziły wiele kontrowersji, gdyż był to pierwszy podział łańcucha bitcoin od czasu kiedy gwałtownie zyskuje on na popularności, po upadku "bańki" w roku 2013. Bitcoin Cash nie odniósł dotychczas jakiegoś spektakularnego sukcesu, choć wiele osób za sukces uznaje fakt, że w ogóle przetrwał. Chyba największym osiągnięciem nowej waluty jest to, że od jakiegoś czasu tylko za nią można kupić koparki bitcoin od największego ich producenta na rynek detaliczny, czyli firmy bitmain.com.
Fakt, że Bitcoin Cash nie upadł od razu i jest obecnie całkiem przyzwoicie wyceniane, gdyż w za jeden 1 BCC trzeba zapłacić ponad 0.05 BTC (a były dni kiedy kosztował prawie 0.2 BTC!), powoduje że pojawiają się kolejne grupy interesu, które wykorzystując hardforki chcą nieźle zarobić. Wszystko wskazuje na to, że sytuacja jaką mieliśmy w sierpniu to tylko początek, a czwarty kwartał 2017 to będzie prawdziwy wysyp hardfork bitcoin.gold
Już na 25 października jest zaplanowany fork bitcoin, w wyniku którego powstanie kryptowaluta Bitcoin Gold (BTG). Piszemy o tym w artykule Bitcoin Gold powstanie 25 października - co wiadomo? Wiadomo także, że w listopadzie szykuje się zapowiedziany już kilka miesięcy temu kolejny fork bitcoin Segwit 2x, którego efektem ma być zwiększenie rozmiaru bloku w łańcuchu bitcoin. Fork Segwit2x budzi wiele kontrowersji, gdyż obecnie sytuacja sieci bitcoin jest stabilna i w zasadzie zwiększanie bloku nie jest konieczne, jednak uzgodnienia w zakresie wprowadzenia podziału zostały poczynione i podpisane już dużo wcześniej, więc większość społeczności uważa je za wiążące. Jednym z głównych orędowników, który zaangażował się w walkę o wycofanie wcześniejszych ustaleń i nie wprowadzanie kolejnego forka jest Charlie Lee, twórca litecoin, ale także osoba działająca bardzo aktywnie w społeczności bitcoin. Wydaje się jednak, że fork nastąpi.
Jakby tego było mało, Bitcoin Cash także właśnie ogłosił plany wprowadzenia forka w listopadzie, a dokładnie 13 listopada 2017. Wprowadzenie podziału jest związane z koniecznością poprawienia algorytmu obliczania trudności wydobycia, gdyż od momentu wprwoadzenia BCC aktualny algorytm budzi wiele kontrowersji.
Oczywiście fork Bitcoin Cash nie ma nic wspólnego z forkami Segwit2x, czy wcześniejszym forkiem Bitcoin Gold, jednak skumulowanie się tylu podziałów sieci po pierwsze może powodować duże zamieszanie, szczególnie wśród osób początkujących, które nie są dogłębnie zaznajomione z kwestią hardforków, a po drugie pokazuje jakie walki toczą się obecnie w społeczności związanej z Bitcoin.
Oczywiście nie można wykluczyć, że fork Bitcoin Cash jest też próbą podbicia kursu BCC, który w ostatnich tygodniach sukcesywnie i szybko spada. Krótko po sierpniowym forku kurs zarówno Bitcoin jak i Bitcoin Cash poszybował w górę, więc może społeczność BCC liczy także na podobny efekt tym razem, już tylko w ramach BCC,
Z naszej strony możemy Was tylko uspokoić, że żaden fork nie sprawi, że głównych bitcoinów (lub innej bazowej waluty, która się rozdziela) będziecie mieć mniej. Po prostu w wyniku podziału otrzymujecie darmową "kopię" swoich bitcoinów, w łańcuchu związanym z nową walutą (tą wynikłą z podziału) - czy coś z nimi zrobicie, czy będziecie trzymać, to już jest Wasza decyzja. Część osób sprzedaje te klony od razu i np. wymienia na bitcoiny, więc w efekcie ma darmowe bitcoiny, a inna część trzyma jako inwestycję.