Kurs bitcoina kontynuuje wzrosty, litecoin mocno do góry

Kurs bitcoina w ostatnich dniach utrzymuje się powyżej 23 tys. dolarów, a litecoin zbliża się do poziomu 100 dolarów za sztukę.  W przypadku litecoina jest to najwyższa cena jaką możemy zaobserwować od prawie 8 miesięcy.  Bitcoin ostatnio podobne wartości do aktualnych osiągał we wrześniu ubiegłego roku, a następnie kontynuował swój trend spadkowy. Po ostatniej fali danych spływających z USA wedle których inflacja zaczyna hamować, a cykl podwyżek stóp procentowych może niebawem się zakończyć na rynku zapanował lekki optymizm co również wpłynęło w znacznym stopniu na cały rynek. Ponadto w przypadku litecoina za pół roku miejsce będzie miał kolejny halving, co sprawia że w ostatnim czasie znacznie wzrosło zainteresowanie tą kryptowalutą.

Kurs litecoina na dobowym interwale czasowym

Od czasu gdy Litecoin zanotował swój dołek w okolicach 40 dolarów w czerwcu ubiegłego roku jego wartość bardzo powoli ale trzyma tendencję wzrostową. W ostatnich tygodniach trend ten obserwujemy coraz mocniej, co związane jest z narastającym zainteresowaniem dookoła halvingu, który ma miejsce za pól roku. Wraz z tym wydarzeniem ilość litecoinów, które wydobywane są z każdym blokiem co 2,5 minuty zmniejszy się o połowę.

Wskaźniki on chain - kurs bitcoina

MVRV Z-Score jest to wskaźnik który pokazuje nam różnicę między kapitalizacją rynkową bitcoina, a jego wartością zrealizowaną. Wartość zrealizowana jest to kapitalizacja policzona na podstawie tego, kiedy dany bitcoin był ostatnio przetransferowany i po jakiej cenie, a następnie sumuje te wartości dla każdego z nich i przyjmuje średnią wartość. Jeśli wartość rynkowa przesuwa się skrajnie wysoko powyżej wartości zrealizowanej historycznie etap ten był szczytem hossy dla bitcoina.

Look Into Bitcoin - MVRV Z-Score

Jak możemy zauważyć na wykresie wartość Z-Score przekroczyła zero po raz pierwszy czerwca ubiegłego roku. Historycznie patrząc zazwyczaj wiązało się to z powolnym odwracaniem trendu na rynku, a nawet jeśli w przyszłości znów spadała do poziomów mniejszych od zera, to i tak były to wartości wyższe, niż podczas pierwszego razu w danym cyklu. Jeśli więc tendencja ta nadal się utrzyma to możemy zakładać, że "najgorsza" część bessy jest już za nami. Nie oznacza to, że nie będzie już dalszych spadków, ale jeśli sytuacja makroekonomiczna na świecie nie ulegnie znacznemu pogorszeniu, to nawet w przypadku kontynuacji bessy powinny być one znacznie mniej dotkliwe, niż w ubiegłym roku.