theme switch

Jak idą prace nad poprawieniem skalowalności ethereum?

Aktualnie w projekcie ethereum trwają prace nad wersją 2.0, a głównym celem jest jak najszybsze poprawienie skalowalności tej sieci. Aspekt ten jest przedmiotem dyskusji już od bardzo wielu miesięcy wraz z eksplozją dookoła projektów DeFi (zdecentralizowane finanse), gdy opłaty za korzystanie z sieci urosły do gigantycznych rozmiarów i praktycznie utrzymują się na tym poziomie do dnia dzisiejszego. W przypadku standardowego transferu ETH, jeśli chcemy, aby nasza transakcja przeszła w kolejnym bloku należałoby zapłacić około 14 dolarów. Korzystając z DAppsów, takich jak np. uniswap opłata za wymianę jest na jeszcze wyższym poziomie i czasami trwa do kilku minut, zanim zostanie przetworzona co znacznie utrudnia sprawne korzystanie z tego typu aplikacji.

Ethereum 2.0

W sieci ethereum 2.0 od grudnia ubiegłego roku uruchomiony został kontrakt depozytowy, który pozwolił na uruchomienie protokołu stawek (ang. proof-of-stake), co umożliwia staking etherów. Aktualna stopa zwrotu to koło 8,5% w skali roku. Warto jednak pamiętać, że środki odblokowane zostaną dopiero po wejściu w pierwszą fazę rozwoju projektu, która wstępnie planowana jest na koniec tego roku.

Sharding

Jednym z rozwiązań poprawiających skalowalność sieci ethereum, które będzie funkcjonowało w pierwszej warstwie (na łańcuchu głównym) jest sharding. Jest to rodzaj partycjonowania, który dzieli bardzo duże bazy z danymi na mniejsze, szybsze i łatwiejsze w zarządzaniu segmenty. Ma to na celu poprawienie wydajności i skrócenie czasu odpowiedzi na zapytania. Słowo shard w wolnym tłumaczeniu oznacza odłamek, małą część czegoś większego. Zjawisko to nie jest nową koncepcją i istnieje w tradycyjnym, scentralizowanym zarządzaniu bazami danych już od lat 90-tych

Twórca ethereum Vitalik Buterin wyjaśnia to zjawisko w następujący sposób:

Wyobraź sobie, że ethereum zostało podzielone na tysiąc wysp. Każda z nich może robić swoje, a wszyscy należący do tej wyspy mogą wchodzić ze sobą w interakcje i oddawać się jej wszystkim możliwościom. Jeśli chcieliby skontaktować z inną wyspą, musza wykorzystać któryś z protokołów.

Rozwiązanie to ma zostać zaimplementowane  na łańcuchu głównym sieci ethereum po dokonaniu pełnego przejścia na algorytm proof-of-stake. Pozwoli to na drastyczny wzrost skalowalności sieci ethera, a także przyśpieszy ten proces i zmniejszy opłaty za wykorzystanie jej.

EIP -1559

Jest to aktualizacja w sieci ethereum, która zaplanowana została na lipiec bieżącego roku. Ma ona za zadanie wprowadzić dwa ulepszenia (z perspektywy użytkownika sieci), które są pierwszym etapem do poprawienia skalowalności. Pierwszym z nich będzie ustalenie rynkowego kursu opłat za przesyłanie transakcji, co uniemożliwi drastyczne zawyżanie opłat w celu sprawnego przeprowadzenia transakcji i żaden z użytkowników nie będzie mógł zostać "faworyzowany" przez górników, którzy chętniej wybierają transakcje z dużymi opłatami w pierwszej kolejności. Drugą zmianą, jeszcze bardziej bolesną dla górników będzie to, że większość opłat transakcyjnych zostanie spalana. Ma to za zadanie w przyszłości zrównoważyć inflację tokenu ze względu na to, że będzie on generowany z każdym blokiem, aby zachęcić użytkowników do stakingu (a więc nagradzać osoby posiadające ethery), celem zwiększenia bezpieczeństwa w sieci.

Docelowo może dojść do sytuacji, w której przy dużej ilości dziennych transakcji spalone zostanie więcej etherów w opłatach, niż wygenerowane przez sieć w tym samym czasie, co spowoduje deflację tokena. Jeśli więc w ciągu dalszego rozwoju sieci uda się przyciągnąć odpowiednio dużą liczbę użytkowników, która na co dzień będzie ją wykorzystywać, a ilość generowanych tokenów pozostanie niezmienna to ilość etherów w obiegu może się okresowo zmniejszać.

Powiązane

Jeden z największych na świecie funduszy inwestycyjnych interesuje się bitcoinem

Co analiza techniczna mówi nam o aktualnym kursie ethera?

» więcej artykułów