Większa ilość bitcoinów jest tokenizowana na ethereum, niż wydobywana przez górników.

W ostatnim czasie możemy zaobserwować zwiększony popyt na bitcoina, co spowodowało, że jego kurs przebił 12 tys. dolarów i ustabilizował się ponad tym poziomem. Projekty DeFi również rozwijają się coraz szybciej, a ilość zamrożonych w nich środków, na poczet prawidłowego działania sieci wzrasta w ostatnich tygodniach wykładniczo. Tylko od początku sierpnia wartość tych środków wzrosła z 4 miliardów do 6,3 miliarda dolarów.

W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej zdecentralizowanych platform, które oferują różnorodne usługi finansowe. Zaliczają się do nich między innymi platformy pożyczkowe, ztokenizowane papiery wartościowe, stablecoiny czy zdecentralizowane giełdy. Wykorzystują one znane funkcjonalności, które przeniesione zostały na blockchain i działają w modelu otwartego kodu źródłowego z zaimplementowanymi w więszkości przypadków modelami P2P (ang. peer-to-peer).

  Oprócz amerykańskiego dolara (lub jego odpowiednika w postaci stablecoina) znaczną część środków zamrożonych w DeFi stanowią również bitcoiny. Użytkownicy zamrażają je, aby mieć możliwość korzystania z funkcjonalności jakie oferują nam te projekty.

Czym jest Wrapped Bitcoin?

Odpowiednikiem bitcoina, który został zamrożony w DeFi jest Wrapped Bitcoin (wBTC) i daje on możliwość korzystania z łańcucha głównego ethereum, ponieważ jest tokenem stworzonym w standardzie ERC-20.

Co ciekawe, ilość bitcoinów, które w ciągu ostatniego tygodnia zostały zamrożone w projektach DeFi była większa, niż ilość nowo wydobytych po halvingu monet. Poza tym warto dodać, że coraz to nowi użytkownicy chcą nabyć bitcoiny, a starsi zwiększyć swoje salda. Górnicy również nie mają obowiązku, aby od razu po wydobyciu sprzedawać swoje kryptowaluty. Oznacza to, że możemy zaobserwować bardzo duże zwiększenie się popytu na to aktywo, a jego podaż jest bardzo mocno ograniczona. Aktualnie z każdym blokiem wydobywane jest 6,25 bitcoina i nie ma możliwości, aby w jakikolwiek sposób powstało go więcej. Sytuacja wygląda wręcz odwrotnie. Wraz z halvingiem, który odbędzie się w 2023 roku ilość bitcoinów, która trafia do sieci zmniejszy się jeszcze bardziej i będzie wynosiła 3,25 bitcoina na blok. Jak wiadomo z podstaw ekonomii, jeśli rośnie popyt, a podaż nie może wzrosnąć to obserwujemy wzrost ceny.

Aktualnie w projektach DeFi zamrożone jest ponad 48 tys. bitcoinów o sumarycznej wartości równej ok. 600 milionów dolarów, a ich liczba z każdym dniem rośnie. Jeśli tempo wzrostów utrzyma się na aktualnym poziomie, już niebawem zobaczymy, że wartość ta przebije 100 tys. bitcoinów.