theme switch

Kurs bitcoina w dobę spada o 10 tys. dolarów! Czy to koniec wzrostów?

Kurs bitcoina w ciągu ostatniej dobry zaliczył znaczną korektę, która spowodowała że spadł do poziomu 30 tys. dolarów (111 tys. PLN), co oznacza korektę na poziomie 25%. Jest to jedna z większych korekt, jakie zaliczył bitcoin od początku tej hossy. Była ona prognozowana przez bardzo wielu analityków już od czasu przebicia poziomu ATH (ang. all time high) w okolicach 20 tys. dolarów (74 tys. PLN). Ciężko jednak było przewidzieć do jakich poziomów uda się wzrosnąć, zanim ona nastąpi.

Wykres bitcoina w parze do dolara na godzinnym interwale czasowym.

Dużą linią wsparcia (która jeszcze jakiś czas temu stanowiła opór) okazał się poziom 30 tys. dolarów. Bitcoin zbliżając się do tego rejonu szybko odbił i aktualnie stabilizuje się w okolicach 34-35 tys. dolara. Jeśli spadek ten nie ulegnie pogłębieniu, co w skrajnym przypadku mogłoby oznaczać zmianę linii trendu, to z dużym prawdopodobieństwem będzie on kontynuował dalsze wzrosty.

Czy historia się lubi powtarzać?

Gdy kurs bitcoina wzrastał z poziomu 19 tys. dolarów (w hossie z 17') to po drodze, od początku roku zaliczał on co najmniej kilka korekt na poziomie 25-30% zanim osiągnął swój szczyt. Aktualnie, od czasu gdy przebiliśmy poprzednie ATH (ang. all time high) była to pierwsza tak znaczna korekta, jaką zaliczył bitcoin.

Wykres bitcoina w parze do dolara z hossy 17'.

Dla wielu nowych inwestorów mógł to być pierwszy tak duży spadek, przez co w panice sprzedali część swoich kryptowalut. Ze względu na ich znaczną ilość mogło mieć to charakter lawinowy, co spowodowało również upłynnianie pozycji długich lewarowanych dźwignią finansową, a także aktywację stop-lossów.

Opłaty transakcyjne w sieci bitcoina

Aktualnie opłaty za korzystanie z sieci bitcoina są rekordowo wysokie w skali ostatnich trzech lat. Jeśli jednak zobaczymy, na jakich poziomach były one w porównaniu do hossy z 2017 roku, to dalej są one o wiele niższe. Jeśli chcemy, aby nasza transakcja przeszła w kolejnym bloku, to aktualnie musielibyśmy zapłacić około 11 dolarów. Podczas szczytu zainteresowania tym składnikiem aktywów w 2017 roku było to ponad 50 dolarów!

Opłaty transakcyjne za transakcje wykonywane w sieci bitcoina.

Reasumując, jest więc bardzo prawdopodobne, że aktualna korekta nie świadczy o końcu wzrostów i zbliżającym się rynku niedźwiedzia. Jest to tylko kolejny, tym razem nieco większy dołek, na drodze do nowych szczytów. Warto również podkreślić, że cały czas zwiększa się liczba adresów, które są w posiadaniu co najmniej tysiąca bitcoinów. Statystyki pokazują również, że na portfelach giełdowych z każdym dniem ubywa bitcoinów, co świadczy o znacznej akumulacji przy ograniczonej podaży.

Powiązane

Skąd wziął się fenomen dogecoina i jak działa ta kryptowaluta?

Jakie największe wyzwania stoją przed projektami DeFi?

» więcej artykułów