Opłaty w sieci ethereum spadają do rekordowo niskich poziomów
W ostatnich tygodniach możemy zauważyć, że opłaty za wykorzystanie sieci ethera spadły do rekordowo niskich poziomów. Zjawisko to związane jest bezpośrednio ze spadkiem zainteresowania w obrębie ekosystemu tej kryptowaluty, który wywołany został przez krach na giełdzie. Z każdym tygodniem bessy, gdy kurs ethera notuje nowy dołek, spada zainteresowanie tą klasą aktywów i zmniejsza się liczba aktywnych użytkowników w sieci.
Opłaty w sieci ethereum
Najniższa opłata do której udało się zejść wynosiła około 3 dolarów za transakcję, co ostatnim razem miało miejsce w okolicach lipca 2021 roku, gdy cały rynek kryptowalut notował korektę o ponad 50% od swoich wcześniejszych szczytów.
Jak możemy zauważyć na wykresie, w maju bieżącego roku mieliśmy krótkotrwały, ale znaczny wystrzał opłat transakcyjnych, który spowodowany był załamaniem na rynku kryptowalut, gdzie zaledwie w jeden dzień kurs ethera spadł o 25%. W tym samym czasie mieliśmy do czynienia z upadkiem stablecoina UST i ekosystemu Terra Luna przez co wiele osób w obawie o swoje inne stablecoiny zaczęło panicznie wymieniać je na inne aktywa, a także wypłacać środki z ekosystemu DeFi (zdecentralizowanych finansów) działających na sieci ethera. Ten gwałtowny skok spowodował, że przez krótki okres średnia opłata wynosiła rekordową kwotę prawie 200 dolarów za zwykły transfer środków, dokonany w sieci ethera, w przypadku interakcji z inteligentnymi kontraktami koszty te były jeszcze większe.
Perspektywy na przyszłość - opłaty w sieci ethereum
Aktualnie deweloperzy projektu intensywnie pracują nad wersją sieci 2.0, która spowoduje zmianę algorytmu wydobycia z proof-of-work na proof-of-stake. Gdy to się uda zakończona zostanie tzw. "faza 0" projektu i podjęte zostaną prace mające na celu poprawienie skalowalności sieci, aby bez konieczności integrowania w decentralizację zwiększyć przepustowość i obniżyć koszta związane z opłatami. Jak twierdzi twórca ethereum - Vitalik Buterin, sieć powinna być zoptymalizowana do tego stopnia, aby opłaty transakcyjne nie przekraczały 5 centów za ich wykonanie.
„W mojej opinii opłaty transakcyjne muszą zejść poniżej 0,05 USD, aby być naprawdę akceptowalnym. Ale zdecydowanie robimy wielkie postępy i jest spora szansa, że sharding może nas tam za jakiś czas zaprowadzić!” mówi twórca ethereum - Vitalik Buterin.