Wielkie korporacje akumulują coraz więcej bitcoinów.
W ostatnim kwartale tego roku możemy zauważyć, że coraz większa ilość inwestorów instytucjonalnych wykazuje wzmożone zainteresowanie bitcoinem. Zazwyczaj są to organizacje, które inwestują środki w imieniu osób, które im je powierzyły. Są to np. fundusze emerytalne, inwestycyjne i powiernicze czy firmy ubezpieczeniowe. Nie jest to jednak reguła. Bitcoina nabywają także wielkie korporacje i prywatne spółki, które lokują w nim kilka procent swojego kapitału. Firmy te nazywane są często "grubymi rybami" z wallstreet.
Z danych, które udostępnia publicznie Bitcointreasuries, wynika, że firmy, które zadeklarowały posiadanie bitcoina mają ich w tej chwili ponad 842 tysiące! Stanowi to ponad 4,5% aktualnej podaży wszystkich bitcoinów, które trafiły już do sieci. Gdyby uwzględnić, że część bitcoinów mogła już zaginąć, to procent ten w rzeczywistości jest jeszcze większy. Przy aktualnej cenie 18,4 tys. dolara (w dniu 23.11.20r.) za jednego bitcoina daje to kwotę ponad 15,5 miliarda dolarów. Oczywiście wartość ta jest czysto szacunkowa, gdyby wszystkie te spółki jednocześnie zdecydowały upłynnić się swoje aktywa, to kurs uległby załamaniu i kwota, którą udałoby się uzyskać byłaby o wiele mniejsza.
Bitcoin wyróżnia się tym, że ma potencjał do ochrony środków przed inflacją, ale również cyklicznie wykazuje tendencje do parabolicznych wzrostów, co bardzo dobrze można było zaobserwować w ciągu ostatniego miesiąca.
Ranking firm inwestujących w bitcoina
Pierwsze miejsce zajmuje Grayscale Investments. Jest to fundusz inwestycyjny, który umożliwia akredytowanym inwestorom uzyskanie ekspozycji na bitcoina oraz innych kryptowalut. Nie posiadają oni ich bezpośrednio oraz nie muszą nimi zarządzać (omijając w ten sposób etap zakładania portfela, przeprowadzania transakcji na giełzie, transferu środków itp.). W sposób ten niwelują ryzyko związane z błędnym przesłaniem środków, założeniem nieodpowiedniego portfela lub innych czynników jakie niesie ze sobą korzystanie ze zdecentralizowanych sieci. Z drugiej strony, nie są oni bezpośrednimi posiadaczami bitcoina, a jedynie mają na niego ekspozycję, co stanowi diametralną różnicę. Sam fundusz jest w posiadaniu ponad 500 tys. bitcoinów, co stanowi ponad połowę wszystkich, które trzymane są przez największe instytucje.
Drugie miejsce, jeśli chodzi o ilość posiadanych bitcoinów należy do CoinShares. Jest to spółka, która jest pionierem, jeśli chodzi o inwestycje w cyfrowe aktywa. Była to pierwsza firma, która wprowadziła regulowany fundusz hedgingowy bitcoina na giełdę. Oferują oni obecnie dwa produkty finansowe, które umożliwiają ekspozycję na bitcoina. Posiadają oni prawie 70 tys. bitcoinów i wartości ponad miliarda dolarów, co stanowi prawie 0,4% wszystkich bitcoinów jakie są w obiegu.
Postrzegamy ten poziom miliarda dolarów jako potwierdzenie naszego przekonania, że bitcoin i inne kryptowaluty mają do odegrania ważną rolę w portfelach inwestycyjnych ~ stwierdził w jednym z wywiadów CEO Coinshares - Jean-Marie Mognetti
Trzecie miejsce na podium pod względem ilości posiadanych kryptowalut zajmuje firma MicroStrategy. Jest to jedna z czołowych firm zajmujących się analizą finansową. W okolicach 11 sierpnia ogłosili oni, że nabyli 21454 bitcoinów o wartości 250 milionów dolarów, a miesiąc później dodatkowe 16796 bitcoinów za 175 milionów dolarów. Sumarycznie daje to kwotę 425 milionów dolarów zainwestowanych w bitcoina! Nabyli oni bitcoina jako zasób rezerwowy, gdy kurs oscylował w okolicach 10-11 tys. dolarów i aktualnie jego wartość przekracza znacznie pół miliarda dolarów.
CEO firmy - Michael Saylor sam jest w posiadaniu ponad siedemnastu bitcoinów, które nabył po cenie około 10 tys. dolarów, a ich sumaryczna wartość przekracza aktualnie 300 milionów dolarów.
Some have asked how much #BTC I own. I personally #hodl 17,732 BTC which I bought at $9,882 each on average. I informed MicroStrategy of these holdings before the company decided to buy #bitcoin for itself.
— Michael Saylor (@michael_saylor) October 28, 2020