Podsumowanie 2020 roku w świecie kryptowalut - czy nowy rok będzie równie udany?
Bieżący rok dla posiadaczy bitcoina oraz kryptowalut był bardzo intensywny oraz pełny emocji. Pierwsze dwa miesiące przebiegały dość spokojnie, a bitcoin notował kilkunastoprocentowe wzrosty. Jego kurs na otwarcie 2020 roku wynosił około 7 tys. dolarów. Gdy w lutym wartość ta zbliżyła się do 10 tys. dolarów zaczęły pojawiać się pierwsze informacje na temat nieznanego wirusa z Chin.
Wykres bitcoina w parze do dolara BTC/USD na tygodniowym interwale czasowym.
Pandemia koronawirusa i rekordowe spadki
W na przełomie lutego i marca zaczęły na masową skalę pojawiać się zachorowania na koronawirusa, a na rynkach finansowych zaczęła się panika. Inwestorzy zaczęli na masową skalę sprzedawać swoje aktywa (akcje, kryptowaluty, obligacje), aby uzyskać jaka największą płynność finansową. Bitcoin w tym czasie zaliczył rekordowo szybki spadek w ujęciu procentowym, jeśli chodzi o 24-godzinny interwał czasowy. Z 8 tys. dolarów w kilkanaście godzin spadł o ponad 50% i odbił się od dołku na poziomie 3,7 tys. dolara. Od czasu, gdy osiągnął on ten historyczny dołek było już tylko lepiej.
Halving bitcoina
Od marca ubiegłego roku, przez kolejne kilka tygodni kurs "odrabiał" straty, które zanotował na początku pandemii. Wielu inwestorów kupując bitcoina w tamtym czasie miało na uwadze zbliżający się halving bitcoina. Jest to wydarzenie, podczas którego ilość wydobywanych z każdym blokiem bitcoinów zmniejsza się o połowę. Kurs bitcoina wrócił na poziom sprzed pandemii i osiągnął w tym czasie około 10 tys. dolarów, który stanowił przez długi czas linię oporu, od której kilkukrotnie się odbił.
Rosnące zainteresowanie funduszy inwestycyjnych
Dość przełomowym momentem w ubiegłym roku, podczas którego bitcoin przebił 10 tys. dolarów była informacja na temat tego, że paypal będzie obsługiwał waluty cyfrowe (umożliwi ich kupno oraz sprzedaż). Ponadto wiele instytucji finansowych zainteresowało się bitcoinem. Inwestorzy instytucjonalni są to organizacje inwestujące środki w imieniu innych osób, które im je powierzyły. Przykładami są fundusze emerytalne i powiernicze lub firmy ubezpieczeniowe. Największym funduszem, który interesuje się kryptowalutami jest w tej chwili Grayscale Inc., a sumaryczna ilość zasobów cyfrowych, które posiadają przekroczyła już 19 miliardów dolarów. Drugą z firm, o których w branży walut cyfrowych udało się głośno usłyszeć było Microstrategy, prowadzone przez Michaela Sailora. Kiedyś śmiał się on z bitcoina, a w tej chwili on, jak i jego firma posiada ich sporą ilość w swoich portfelach.
Bitcoin zakończył ten rok osiągając kurs na poziomie ponad 29 tys. dolarów, co w skali roku daje zwrot z inwestycji na poziomie ponad 200%. Na rynkach finansowych w ubiegłym roku było bardzo niewiele składników aktywów, które zapewniły ROI (ang. return of investment) na tak wysokim poziomie.